czwartek, 01 sierpień 2024 08:23

Dwa wypadki na A4. 2-letnie dziecko w szpitalu

Dwa wypadki na A4 Dwa wypadki na A4 Zdjęcie redakcyjne

Na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Wola Mała doszło do dwóch wypadków, które znacznie utrudniły ruch w kierunku Rzeszowa. W jednym z aut podróżowało 2-letnie dziecko, które trafiło do szpitala na obserwację.

Czego się dowiesz:

  • Jakie były okoliczności pierwszego wypadku na A4?
  • Jakie pojazdy brały udział w pierwszym wypadku?
  • Jakie obrażenia odniósł 2-letni pasażer?
  • Kiedy doszło do drugiego wypadku w tym samym miejscu?
  • Jakie były konsekwencje tych wypadków dla ruchu na autostradzie A4?

Pierwsze zdarzenie

Koło godziny 7:40 rano Straż Pożarna w Łańcucie otrzymała zgłoszenie o uderzeniu pojazdu osobowego w bariery energochłonne na autostradzie A4 w kierunku Rzeszowa. Na miejsce natychmiast przybyły jednostki straży pożarnej, ratownictwa drogowego i policji.

"Kierowca samochodu marki Renault, w wyniku nieprawidłowej zmiany pasa ruchu, doprowadził do zderzenia z BMW i uderzył w bariery energochłonne. Jednym z pasażerów BMW było 2-letnie dziecko, które zostało przewiezione do szpitala na obserwację. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi" - relacjonował oficer prasowy Policji.

Policjanci dokonali oględzin miejsca zdarzenia i sporządzili dokumentację w celu wyjaśnienia okoliczności wypadku. W wyniku tego incydentu lewy pas ruchu w kierunku Rzeszowa był wyłączony z użytkowania, co spowodowało utrudnienia w ruchu.

Drugie zdarzenie

Koło godziny 9:30, praktycznie w tym samym miejscu, doszło do kolejnego zdarzenia. Kolejny pojazd uderzył w bariery energochłonne, co spowodowało dodatkowe utrudnienia na autostradzie A4. Służby ratunkowe ponownie przybyły na miejsce, aby zabezpieczyć teren i udzielić pomocy poszkodowanym.

Dwa wypadki, które miały miejsce na autostradzie A4 w okolicach Woli Małej, spowodowały poważne utrudnienia w ruchu w kierunku Rzeszowa. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, a 2-letnie dziecko zostało przewiezione do szpitala na obserwację. Policja kontynuuje wyjaśnianie okoliczności obu zdarzeń.

źródło: news.pl