Spis treści:
- Zatrzymanie 39-latka z Dębicy
- Zatrzymanie 32-latka z 3 promilami
- Surowe mandaty dla nietrzeźwych rowerzystów
- Apel policji o rozwagę
Zatrzymanie 39-latka z Dębicy
W sobotę po godzinie 1 w nocy policjanci zatrzymali 39-letniego rowerzystę. Mężczyzna kierował jednośladem w stanie nietrzeźwości. Po kontroli ustalono, że miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Jak poinformował podkomisarz Jacek Bator, funkcjonariusze wyczuli alkohol podczas legitymowania. Rowerzysta nie mógł kontynuować jazdy.
„Podczas legitymowania wyczuli od kierującego jednośladem alkohol. Okazało się, że 39-letni mieszkaniec Dębicy miał 1,2 promila alkoholu w swoim organizmie.” – podkomisarz Jacek Bator, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Zatrzymanie 32-latka z 3 promilami
Kilka godzin później na ulicy Gumniska w Dębicy zatrzymano kolejnego nietrzeźwego rowerzystę. Funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna ma trudności z kierowaniem jednośladem. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Jak zaznaczył podkomisarz Bator, 32-letni mieszkaniec Dębicy nie był w stanie jechać w sposób bezpieczny, co wymusiło interwencję policji.
„Mężczyzna miał problemy z kierowaniem jednośladem i utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. W trakcie czynności okazało się, że 32-letni mieszkaniec Dębicy miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.” – podkomisarz Jacek Bator.
Surowe mandaty dla nietrzeźwych rowerzystów
Obaj zatrzymani zostali ukarani mandatami w wysokości 2500 złotych. Policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami uniemożliwili im dalszą jazdę. Przypomnijmy, że za jazdę w stanie po spożyciu alkoholu mandat wynosi od 300 do 500 złotych, natomiast w przypadku nietrzeźwości maksymalna kara wynosi 2500 złotych.
Apel policji o rozwagę
Policja apeluje do mieszkańców o odpowiedzialne zachowanie na drogach. Nietrzeźwi rowerzyści stanowią zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Wysokie mandaty mają działać odstraszająco i zwiększać świadomość społeczną na temat konsekwencji takich działań. Funkcjonariusze przypominają, że bezpieczeństwo na drogach zależy od rozsądku każdego użytkownika.