piątek, 30 sierpień 2024 13:56

Policjanci zatrzymali pijanych rowerzystów w Rudniku nad Sanem

Zatrzymani pijani rowerzyści Zatrzymani pijani rowerzyści fot: pixabay

W Rudniku nad Sanem, w województwie podkarpackim, policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych rowerzystów, którzy prowadzili swoje jednoślady pod wpływem alkoholu. Pomimo licznych kampanii informacyjnych i ostrzeżeń ze strony policji, obaj mężczyźni zdecydowali się na jazdę, mając w organizmach znaczne ilości alkoholu. Teraz grożą im poważne konsekwencje prawne, które mogą obejmować grzywny, a nawet zakaz prowadzenia pojazdów.

Czego się dowiesz:

  • Jakie były wyniki kontroli trzeźwości zatrzymanych rowerzystów?
  • W jaki sposób policjanci zidentyfikowali nietrzeźwych rowerzystów?
  • Jakie konsekwencje czekają rowerzystów zatrzymanych w Rudniku nad Sanem?

Kontrola pierwszego rowerzysty. Prawie 3 promile alkoholu

Do pierwszego zatrzymania doszło w środę, krótko po godzinie 20:00, gdy policjanci patrolujący teren Rudnika nad Sanem zauważyli rowerzystę poruszającego się w sposób wskazujący na spożycie alkoholu. Styl jazdy mężczyzny, który miał problem z utrzymaniem prostego toru ruchu, wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Zdecydowali oni zatrzymać 44-letniego rowerzystę do kontroli. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w organizmie, co potwierdziło obawy policjantów i zmusiło ich do uniemożliwienia mężczyźnie dalszej jazdy.

Kolejny pijany rowerzysta. 2,5 promila alkoholu

Niespełna godzinę później, ten sam patrol policji zatrzymał do kontroli kolejnego rowerzystę, który jechał w tzw. "wężykiem". Jego niestabilna jazda wyraźnie wskazywała na stan nietrzeźwości. Policjanci natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny i przeprowadzeniu kontroli trzeźwości. Wynik badania alkomatem pokazał, że 59-letni cyklista miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, co również uniemożliwiło mu dalsze poruszanie się po drodze.

Konsekwencje dla zatrzymanych rowerzystów

W obu przypadkach policjanci natychmiast uniemożliwili rowerzystom dalszą jazdę, aby zapobiec ewentualnemu zagrożeniu dla innych uczestników ruchu drogowego. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Grożą im wysokie grzywny, a także inne konsekwencje prawne, w tym możliwość zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na określony czas. Policja przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu jest surowo karana i może prowadzić do poważnych konsekwencji zarówno dla sprawcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

źródło: TVP Rzeszów