Rzeszowska prokuratura zakończyła śledztwo przeciwko grupie przestępczej handlującej narkotykami. 12 osób z Warszawy i okolic stanie przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga, oskarżonych o przemyt i handel marihuaną oraz kokainą z Hiszpanii do Polski.
Czego się dowiesz:
- Jakie zarzuty postawiono grupie przestępczej handlującej narkotykami z Warszawy?
- Ile osób z grupy przestępczej stanęło przed sądem i co było przyczyną ich oskarżenia?
- Co znaleziono w mieszkanie gangsterów podczas operacji CBŚP?
- Gdzie znajdowało się laboratorium produkujące amfetaminę i co w nim odkryto?
- Jakie konsekwencje prawne grożą Pawłowi N. i pozostałym członkom grupy?
Operacja CBŚP
Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) rozbilo grupę nastawioną na szybki zysk. W jednym z mieszkań gangsterów znaleziono 18 kg marihuany, o wartości 741 tys. zł na czarnym rynku, oraz 1 kg kokainy warty ponad 200 tys. zł. W trakcie dalszych działań CBŚP zarekwirowano dodatkowe ilości narkotyków, w tym haszysz i preparaty konopne.
Laboratorium narkotykowe w Aleksandrowie
W Aleksandrowie pod Warszawą odkryto działające laboratorium, które produkowało amfetaminę. Znaleziono tam 18 kg amfetaminy, 1270 l BMK i inne prekursory narkotykowe. Paweł N., lider grupy, miał także powiązania z tym miejscem, gdzie odbywała się produkcja narkotyków.
Sytuacja prawna oskarżonych
Paweł N. i 11 innych osób może spodziewać się wyroków do 15 lat pozbawienia wolności. Cztery osoby są obecnie w areszcie. Oskarżeni, w tym Paweł N., zarobili na handlu narkotykami ponad 2 mln zł, z których część posłużyła do zakupu mieszkań na żonę Pawła N. Prokuratura zajęła te nieruchomości.
Śledztwo rzeszowskiej prokuratury ujawnia skalę działalności przestępczej, rozciągającej się od Hiszpanii po Polskę, i podkreśla rolę międzynarodowego przemytu w obrocie narkotykami. Rozprawa sądowa ws. grupy Pawła N. rozpocznie się w najbliższym czasie, rzucając światło na mechanizmy działania przestępczego podziemia w Polsce.
źródło: news.pl