piątek, 27 grudzień 2024 07:39

33-latek z Krosna zdewastował figurę Chrystusa

Obraził uczucia religijne Obraził uczucia religijne fot: pixabay

33-letni mieszkaniec Krosna został zatrzymany za dewastację figury Chrystusa oraz drzwi świątyni w sanktuarium św. Jana Pawła II. Do incydentu doszło tuż przed świętami, co wywołało poruszenie wśród wiernych. Mężczyzna usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych i umyślnego uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Spis treści:

Zniszczenie figury i drzwi

W sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie doszło do dewastacji figury Chrystusa i drzwi świątyni. Wierni zauważyli zniszczenia tuż przed świętami i zawiadomili policję. Figura stojąca przed wejściem do kościoła została poważnie uszkodzona, podobnie jak drzwi. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli działania.

"Policjanci z Krosna zostali zaalarmowani przez wiernych o dewastacji, której dokonano w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie" – nie wskazano bezpośredniego źródła, komunikat policji.

Zatrzymanie przez policję

Policja szybko zatrzymała podejrzanego, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Krosna. Sprawca użył kilkukilogramowego młota, aby dokonać zniszczenia. Podczas zatrzymania był trzeźwy i nie stawiał oporu. Narzędzie użyte do dewastacji zostało zabezpieczone przez policjantów jako dowód w sprawie.

Zarzuty dla 33-latka

Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty:

  • Obrazy uczuć religijnych
  • Umyślnego uszkodzenia mienia

Policja nałożyła na podejrzanego dozór policyjny. Straty wyceniane są przez właścicieli sanktuarium, którzy zapowiedzieli działania mające na celu naprawę zniszczeń.

"Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych innych osób oraz umyślnego uszkodzenia mienia" – informacja od policji.

Konsekwencje dla podejrzanego

33-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa zostanie przekazana do sądu, który zdecyduje o wymiarze kary. Władze sanktuarium wyraziły nadzieję, że figura Chrystusa zostanie szybko przywrócona do pierwotnego stanu. Policja podkreśla, że tego rodzaju akty dewastacji są poważnym naruszeniem prawa i będą odpowiednio ścigane.